niedziela, 14 września 2008

Bułki z formy

Trzy ćwierci funta masła sklarowanego ucierać prawie na pianę, dodać ciągle mieszając, 2 całe jaja i 10 żółtek bez zarodków, 2 łuty drożdży, 6 łyżek letniego mleka, półtora funta mąki, cukru kubeczek, migdałów siekanych słodkich i gorzkich pół kubka lub nieco więcej, szczyptę soli. Ubijać to mocno, dać podejść, drugi raz znowu dobrze wybite zlać do formy, masłem wysmarowanej, w której gdy wyrośnie prawie półtrzecia razy tyle, ile było ciasta, stawić do pieca cieplejszego nieco, niż na zwyczajne bułki.

Albo:

mąki wysuszonej 5 kwart wziąwszy, z tej połowę rozczyniać z kwartą mleka i ośmioma łutami dobrych drożdży. Gdy nieco w cieple podejdzie, wlać półtory kwarty żółtek, kwartę masła sklarowanego, 1 1/2 szklanki cukru, łut cynamonu i dodać resztę mąki. Dodając każdą z tych ingrediencji wybijać, a szczególnie po dodaniu mąki, tak mocno, żeby ciasto od rąk odstawało. Dawszy mu drugi raz podejść, daleko więcej jak pierwszy, i ponalewawszy do form papierowych, masłem wysmarowanych, zajmując ich tylko część trzecią, dać wyróść więcej nad połowę, w końcu wstawić do pieca.

zaczerpnięte z "Gospodyni Litewskiej"

Brak komentarzy: