niedziela, 14 września 2008

Bułki doskonałe

Wziąć 1/2 funta drożdży, wbić 30 jaj, dodawszy 2 1/2 kwarty mleka, rozbić mocno i przez sito cedząc, lać do 7 kwart jak najsuchszej mąki, która przynajmniej dobę na ciepłym piecu schnąć powinna. Zmieszawszy to postawić w cieple na kwadrans, mniej lub więcej, aż się ciasto zacznie ruszać; wtenczas począć mocno wybijać, wsypać 3 kubki cukru, łyżeczkę z wierzchem soli, masła dystylowanego letniego szklanek 2, na koniec tej samej suchej mąki jeszcze kwart 2 1/2, albo i 3, jeśliby się ciasto zdawało rzadkiem. Za dodaniem każdej z tych ingrediencji, mocno, a po wsypaniu wreszcie mąki tak mocno i długo miesić, podrzucać, wybijać, aż ciasto od rąk i od naczynia odstawać zacznie. Wtenczas pod nakryciem, nie dotykającem ciasta, postawić w cieple, żeby aż we troje podrosło. Gdy zacznie pękać jego powierzchnia, robić bułki nie wielkie, bo takie się najlepiej wypiekają. Nie należy ich mieszać z mąką na stolnicy, lecz tylko wysmarowanemi masłem rękami uformować je, zgładzić i kłaść na blasze opodal jedne od drugich, i dać im dobrze na niej podejść; gdy się już znacznie wzniosą w górę i niektóre pęcherzyki na powierzchni ich pękać lekko zaczną, piórem, umaczanem w rozibtem z wodą żółtku, po wierzchu osmarować, nie tykając boków; na koniec stawić do dobrze urządzonego, niezbyt gorącego, ani też zimnego pieca, postępując w tem z ostrożnością, aby nie strząść blachy. Piec zastawić blachą lub zasłonką, aby uchronić od przystępu świeżego powietrza lub wiatru. Ody się już upieką wyjąć je, nie trzęsąc bardzo, i położone na stole natychmiast okryć namoczonym w wodzie, lecz wyciśniętym, obrusem.
Jeżeli się te bułki na blasze rozpływać szeroko będą, nie wznosząc w górę, znakiem będzie, że są za rzadkie z przyczyny nie dość wysuszonej mąki; lepiej zawsze ciasto zrobić nieco gęstsze, a gdy dobrze podejdzie, zrobi się pulchnem przez samo podbicie. Jednak i nadto zagęszczać nie jest dobrze.

zaczerpnięte z "Gospodyni Litewskiej"

Brak komentarzy: